BellaBot serwuje pizzę neapolitańską w restauracji Dzielna 43

Każdy, kto chce spróbować tradycyjnej, pysznej pizzy neapolitańskiej i poznać sympatycznego kelnera kota powinien odwiedzić Dzielną 43. To wyjątkowy łódzki lokal, w którym na Gości czeka wiele oryginalnych smaków i doświadczeń oraz niepowtarzalna atmosfera. Co to jest „kwiat mleka”? Jak powstaje pizza neapolitańska? Jak BellaBot sprawdza się w roli kelnera? Zapraszamy do lektury artykułu!

Uczta we włoskim stylu

Dzielna 43 zaspokoi nawet najbardziej wymagające podniebienia. W menu można znaleźć pizzę z włoskimi pomidorami San Marzano pochodzącymi spod samego Wezuwiusza czy też Mozarellę di Buffala stworzoną z mleka od bawolic zamieszkujących region Kampania w południowych Włoszech. Goście mogą też spróbować Mozarelli Fior di Latte, która jest nazywana „kwiatem mleka”, ponieważ powstaje z najlepszej jakości mleka krowiego.  

Menu lokalu jest obszerne i z pewnością każdy znajdzie w nim dla siebie coś specjalnego. Do wyboru jest kilkanaście rodzajów przepysznych pizz neapolitańskich zarówno w opcji mięsnej, wegetariańskiej, jak i wegańskiej, a także szeroka gama przystawek, sałatek czy też makaronów i deserów. Wspaniałe potrawy można uzupełnić rzemieślniczymi piwami bądź czymś mocniejszym z szerokiej oferty alkoholi. Jest w czym wybierać! 

Neapolitańskie tradycje w pięknym wydaniu

Jak w Dzielnej 43 powstaje pizza neapolitańska? Jest wypiekana zgodnie z włoskimi tradycjami. Przede wszystkim tworzy się ją na miejscu z naturalnego ciasta składającego się wyłącznie z wody, mąki, soli i drożdży. Musi ono dojrzewać ponad 24 h i jest ręcznie rozciągane w specjalny sposób, aby rant był puszysty, a środek cienki.  

Kiedy pizza jest już gotowa, trafia do wyjątkowego pieca (specjalnie dla łódzkiego lokalu zrobili go rzemieślnicy z Neapolu). W momencie, gdy jego temperatura osiąga 450 ֯ wkłada się do niego pizzę na zaledwie 60-90 sekund. Gotowe danie ma ok. 32 cm średnicy i tak jak nakazuje tradycja – Goście otrzymują je niepokrojone i nie zawsze w kształcie idealnego koła.  

W Dzielnej 43 można nie tylko pysznie zjeść, ale i cieszyć się atmosferą tego miejsca. Wystrój jest przyjemny i nowoczesny. W lokalu znajdziemy mnóstwo roślin, neony i inne klimatyczne dekoracje, które cieszą oczy Gości. Wisienką na torcie jest fakt, że potrawy są serwowane w pięknych naczyniach ceramicznych. To jeszcze nie koniec atrakcji. 

Nie tylko pizza, ale i smak łódzkiej historii

Po wyjątkowej uczcie można także posmakować historii Łodzi, ponieważ właściciele zadbali o to, aby jej akcent był widoczny dla osób odwiedzających restaurację. W logo Dzielnej 43 znajduje się podobizna utalentowanego architekta Gustawa Landau-Gutentegera, który ponad 100 lat temu założył swoją pracownię w miejscu, w którym obecnie znajduje się lokal. Jedno z jego dzieł znajduje się tuż obok restauracji − przy Narutowicza 44. To właśnie tam można podziwiać piękną, zabytkową kamienicę jego autorstwa, którą wzniesiono ok. 1910 r. dla kupca Rachmila Lipschitza. 

Innym, lokalnym nawiązaniem jest także fakt, że poza pizzą neapolitańską i daniami włoskimi, w menu Dzielnej 43 można znaleźć także bardziej tradycyjne potrawy jak np. smażony na smalcu kotlet ze schabu z kością czy też długo duszoną wołowinę w winnym sosie. Wizyta w Dzielnej 43 zaspokoi gust każdego.  

Uroczy robot kot, którego da się pogłaskać

W lokalu jest jeszcze jedna atrakcja – jedyny w swoim rodzaju koci kelner BellaBot, który codziennie wspiera obsługę Gości w Dzielnej 43. Dzięki swoim licznym funkcjonalnościom sprawnie dostarcza potrawy do stolików, a tym samym odciąża kelnerów. Mogą oni więcej czasu poświęcić klientom, a to skutkuje nie tylko szybszym przyjmowaniem nowych zamówień, ale także obsługą na najwyższym poziomie.  

BellaBot to coś więcej niż robot. Uroczy kształt kota i zdolność nawiązywania interakcji z ludźmi sprawiają, że od razu zyskuje sympatię. Nie tylko potrafi zamiauczeć, ale może też zabawnie wyrażać niezadowolenie, kiedy ktoś przesadzi z głaskaniem jej za uchem. Nic w tym zatem dziwnego, że odkąd pojawiła się w progach Dzielnej 43 od razu skradła serce Gości i wielu z nich robi sobie z nią selfie. 

„Jesteśmy zadowoleni, bo po pierwsze to działa. Po drugie naprawdę odciąża kelnerów, a po trzecie Goście są zadowoleni, więc wszystko jest tak, jak być powinno. Bella nie zastępuje kelnerów – oni są i pracują tak, jak pracowali − Bella pomaga. Wieść idzie w świat − ludzie nie dość, że wracają, to przyciągają nowych, którym gdzieś mignie, że tutaj jest robot kelner”. − mówi Michał Kowalski, właściciel restauracji Dzielna 43. 

Zapraszamy do Dzielnej 43 przy ul. Narutowicza 43, aby skosztować pysznej pizzy oraz osobiście poznać Bellę − gwarantujemy, że warto. W końcu niecodziennie obsługuje nas kot kelner, prawda?